dare
Przybłęda
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: jastrzębie
|
|
Potrzebuje spluwy, zeby uchowac sie od bolu
Biedni ludzie pala sie na sloncu
Ale oni nie maja szans
Nie maja szans
Potrzebuje spluwy
Bo wszystko co robie to taniec
Bo wszystko co robie to taniec
Potrzebuje spluwy, zeby uchowac sie od bolu
Biedni ludzie pala sie na sloncu
Ale oni nie maja szans
Nie maja szans
Potrzebuje spluwy
Bo wszystko co robie to taniec
Bo wszystko co robie to taniec
W moim plecaku
Mam moj dokument
Na wypadek gdybys zachowywal sie zle
Jestes tak oslabiony
Swoja zloscia i niezadowoleniem
Ktos szuka jak ja, ja
Jestem kochajaca pokój przyneta
Gotowa na odwet
Zmieniam cala okazje na sosnowe pudelko czegostam
Impulsywne, nie pytaj, dzikie zdumienie
Rozkazy które otrzymalem to:
Strajkowac; i jestem piorunem z blyszczacymi refleksami ciagle w pogotowiu
Wyglada jakby wszyscy wyszli zeby sprobowac
dopoki nie zobacza twojego hamowania
Nie potrafia ukryc nienawisci
Ktora cie zjada
Jestem powodem dla ktorego tracisz panowanie nad soba
Chilluj ze swoja starsza pania na maksa
Mam 90 dni
I jestem wypelniony wina
rzeczy które widzialem
Twoja woda jest z butelki
moja z manierki
W nocy slysze strzaly
Dzwonek wiec jestem lekko spiacy
cena zycia
wydaje sie ze tanieje
na pustyni
z maszyna do czyszczenia ulic
Wojna sie skonczyla
Wiec powiesz spikerowi w lotniczym garniturze
moze do niego Jestem tylko pionkiem
On moze uprzedzic
Pamietam jak zwykle tanczylem
czlowieku, wszystko co chce robic to tanczyc...
(Tanczyc!)
(Tanczyc!)
(Tanczyc!)
Potrzebuje spluwy zeby uchowac sie od bolu
|
|